Hotel Coralli Beach

Miejsce dobrze położone do zwiedzania wyspy. Codziennie ok. 10.00 sprzątanie. Jedzenie dobre, ale bez szału. Kelnerzy nadgorliwi, co chwilę pytają czy wszystko ok. W innych miejscach też dobrze zjedliśmy bez otoczki sztucznego zainteresowania i poklepywania po plecach.

miejsce zdecydowanie dla mniej wymagających osób, preferujących bardziej greckie klimaty. pokoje to tak jakby wynajęte kwatery u rodziny greckiej :) pokoje dość skromne, wyposażone w podstawowe przedmioty. ładnie i tarasowo położone po drugiej stronie ulicy. przy plaży bardzo dobra tawerna, jedzenie wyśmienite. basen dość mały, plaża przy hotelu, wystarczy zejść na dół. widoki bardzo ładne - na morze i góry. fajny grecki klimat, kameralne miejsce. ogólnie fajne miejsce na nocleg.

Ekonomiczny hotel, zaraz przy morzu, piękne widoki z tarasu gdzie jest basen, dobra kuchnia, jedliśmy tam tylko śniadania co prawda ale były wyśmienite. Cały dzień natomiast spędzaliśmy w Prassonisi na kite.

Niestety "hotel" pozostawia wiele do życzenia. Łazienka jest skandaliczna - dziury w ścianach, brudna wanna, zwisający na jednej śrubie umywalka, brak zasłonki prysznicowej (dzięki czemu podłoga i sedes zawsze są zachlapane). Oprócz tego wszedzie mrówki. Brak recepcji - wlasciwie, żeby cokolwiek zglosic nie bylo z kim rozmawiac. Po czterech dniach skonczyl sie papier - niestety nie udalo nam sie o niego doprosic. Przerwy w dostawie prądu - nie wymagam cudów, nie siedze ciągle w pokoju, ale w nocy czasem swiatlo by się przydało. Sprzątaczki mówią tylko po rosyjsku i odsylaja do kelnerow w restauracji, ktorzy są mili tylko wtedy gdy odwiedzamy restauracje - i choć wykupiliśmy sniadania zrezygnowaliśmy z nich. Jedzenie nie świeże, obsługa nagabująca, sypiąca wyuczonymi zwrotami "smacznego" żeby połechtać nasze polaczkowate poczucie dumy i oczywiście zostawić napiwki. Położenie super, jesli chodzi o odległość od plaży. Za cene jaką zaplaciłam, wymagałam jakiegokolwiek minimum, a nie rozspującego sie pokoju z mrówkami, gdybym wiedziala o prawdziwym stanie rzeczy - wybrałabym namiot.

Właściwie trudno nazwać ten obiekt hotelem, bardziej przypomina rodzinnie prowadzone apartamento-studia (łazienka, aneks). Niezwykle malowniczo, skały i woda, super połączenie i położenie, pokoje wielkością ok, tawerna z GENIALNYM jedzeniem obok. Nie gotowaliśmy sami, bo i po co. Mistrzostwo świata. Swoja plaża 100 m, publiczna ok. 500. Przystanek autobusowy 50 m od hotelu. W pefkos wszystko co trzeba, lindos rzut beretem, wyspa do odkrywania na wyciągnięcie ręki. Brak typowych hotelowych atrakcji. I tanio. Polecam.

Hotel ma przyjemny klimat. Bardzo ładna grecka tawerna przy hotelu. Przyjemny kameralny hotel na wypoczynek. Dobry standard w niskiej cenie.

Byłam z mężem w tym hotelu od 30.05.2011 do 13.06.Mieliśmy pokój z tarasem plus widok na morze i restauracje.Roślinność przepiękna w okół hotelu,a cała wyspa była w tym czasie w trakcie kwitnienia oleandrów(cudowne kwiaty).Ogólnie polecam ten hotel ekonomicznym klientom, którzy nie lecą na Rodos żeby spędzać czas w hotelu,tylko są nastawieni na poznawanie tej pięknej wyspy:)Słońca na Rodos nie brakuje,a morze i wszechobecne góry są boskie i b.chętnie wrócę na tą wyspę:)Polecam serdecznie

Duży minus to brak klimatyzacji w standardzie, śniadania ubogie, ale bogate w 2 jajka(rarytas grecki). Obsługa hotelu jest w trakcie studiowania j. angielskiego z rozmówek (udają że znają j. polski) na "do widzenia" mówią "dzień dobry". Nie lubią jak dokarmia się wychudzone koty, które wyją z głodu pod drzwiami. ruchliwa ulica przedzielająca restauracje i hotel. A w dodatku jakby to było mało w morzu była słona woda:)) Ocena średnia, są tańsze i ciekawsze oferty. pozdrawiam

Miło ,spokojnie,sympatycznie,bez wrzasku charakterystycznego dla kurortow.W tawernie włascicieli obiektu dyskretna muzyka grecka umila pobyt.Wlasciciele sympatyczni,mili!!!.Brakuje tylko deptaku spacerowego wzdłuz szosy.Plaza piaszczysta,a basen znakomity.