Hotel Majestic & Spa

ogolnie hotel w miare. tragiczne jest traktowanie ludzi przez managera I kobiety w recepcji! on Hitler wyrywajacy ludziom talerze jak nie stoja w kolejce po jedzenie, one lekcewazace baby, nadasane, nie uprzejmie!!! polozenie hotelu przy glownej halasliwej I brudnej ulicy.

Podsumowanie: odradzam

Hotel ma świetną lokalizację zaraz w centrum Laganas, jak ktoś nie czyta gdzie jest położenie to potem wychodzi że za głośno itd.... Ja wiedziałem gdzie jadę, że będzie głośno, dyskoteki, puby. Na jedzenie nie narzekam prawie nigdy, śniadania normalne, bo w domu codziennie nawet takiego wyboru nie mam. Polecam dla imprezowiczów!

Podsumowanie: polecam

Położenie. W centrum Laganas. Bardzo blisko różnych barów, pubów, i klubów. W hotelu jest głośno szczególnie w nocy, zależy jeszcze z której strony ma się pokój. Od głównej ulicy jest najgorzej. Pokoje. Generalnie pokoje nie są zbyt ładne, wymagają gruntownego remontu i odświeżenia. Ewidentnie w pokojach panuje nieprzyjemny zapach. Spanie przy zamkniętym oknie nie wchodzi w grę. Jest tam bardzo dużo komarów! Dużo więcej niż na Mazurach w Polsce a hotel nie jest w ogóle na to przystosowany! Nie ma co marzyć, że na oknach znajdziecie moskitiery. Materace bardzo twarde i niewygodne. Wyżywienie. Bardzo bardzo słabe. Trzeba uważać co się je. To All Inc. to jakaś porażka. Śniadania - codziennie to samo, żadnych nowości! Nawet jajecznica jest zrobiona z jajek w proszku! Obiady i kolacje - nie ma co liczyć na jakieś dania przygotowywane na oczach gości! Restauracja w ogóle nie serwuje dań z tradycyjnej greckiej kuchni! Przez cały tydzień ani jednego takiego dania. Żeby zjeść coś smacznego trzeba niestety pójść na miasto. Beznadziejna organizacja szwedzkiego stołu. Stół z daniami jest tak mały, że trzeba stać w kolejkach aby sobie coś nałożyć na talerz. Średnio czeka się ok 10-12 minut aby zapełnić swój talerz czymś co przypomina jedzenie. Przekąski między posiłkami - brak! Nie ma na co liczyć! Ciasta - tragedia! Lepiej ich nie jeść bo smakują fatalnie! Napoje. Woda to kranówka poddana filtrowaniu. Wino białe i czerwone smakuje fatalnie. Piwo niedobre i tylko jeden rodzaj. Standard. Porównując standard tego hotelu do standardu hotelu w większych polskim mieście jak Kraków czy Warszawa to według mnie ten hotel zasługuje na 1-1,5*. Nie więcej!

Podsumowanie: odradzam

hotel ogólnie ok, dużo młodych Anglików przyjeżdżających się "zabawić", dużo Polaków, na pewno odpowiednie miejsce dla młodzieży należy wybierać się większą grupa lub kogoś poznać na miejscu, bo inaczej można się zanudzić, zero animacji, sportu itp., nawet muzyka na basenie grała tylko od wielkiego dzwonu

Podsumowanie: może być

Pomimo zapowiedzi nie było zadnych animacji dla dzieci, ani dla dorosłych, all inclusive tylko do 23, jedzenie smaczne ale bez zmian, więc po tygoniu znało się wszystkie potrawy na pamięć.

Podsumowanie: odradzam

Nie rozumiem niektórych opinii - jak ktoś się spodziewa super luksusu to niech jedzie na kanary chociaż pewnie i tam będzie narzekać ! Dla mnie hotel jest w pożądku - jedzenie mi bardzo smakowało - w basenie nie czułem chloru ani żadnych glonów . No mógłbym mieć zastrzeżenia co do obsługi ale z drugiej strony jak mają zadowolić kilkuset turystów którzy chcą na raz tego samego. Jak za te pieniądze (3000) za pare - rewelacja!!! Nie pojechałem tam narzekać tylko odpoczywać - a jęczące damy i lordowie będą narzekać wszdzie. Taki już mętal Polaka!!! Jedźcie nad bałtyk jak wam nie pasuje - zapłacicie więcej i obsługi zero!!!

Podsumowanie: polecam

Bardzo przyjemny hotel. Faktycznie w centrum rozrywkowej miejscowości, ale nam to nie przeszkadzało. Smaczne jedzenie i miła obsługa! ;)

Podsumowanie: zdecydowanie polecam

Spędziłam w Majesctic wspaniały tydzień na zakończenie sezonu w październiku 09'. Najpierw plusy: pogoda wciąż wspaniała, morze ciepłe, bardzo mało turystów, atrakcyjne zniżki na wycieczki promowe i autokarowe, zniżki w sklepach praktycznie na wszystko, miła, wyluzowana nadchodzącym odpoczynkiem obsługa. Jedzenie smaczne, choć odradzam soki (rozwodniona chemia z automatu), zawsze można zjeść dobre rzeczy na mieście; pokoje czyste, ładnie urządzone, brak innych turystów spowodował że położenie hotelu przy głównej ulicy nie stanowiło problemu - cisz i spokój. Minusy: spa w hotelu nie działa codziennie, a nawet jak działa to trudno nazwać to spa - woda w basenie zimna, podobnie w jacuzzi, jedyne polecenia są podgrzewane kamienne łózka. Nic nadzwyczajnego. Obsługa słabo lub wcale nie mówi po angielsku. Ogólne wrażenie/; pozytywne, chętnie tam wrócę (również poza sezonem)

Podsumowanie: polecam

Hotel położony w samym centrum miejscowości - mnóstwo clubów, restauracji, sklepów. Bardzo dobra lokalizacja dla młodych osób. Jak dla mnie hotel typowo miejski, mała infrastruktura dookoła, ale Zakynthos jest tak pięknym miejscem (jak dla mnie jedna z najładnieszych wysp Greckich, a byłam na Krecie, Rodos, Santorini i Kos), że w hotelu spędzaliśmy bardzo mało czasu. Polecam wynajęcie samochodu i motorówki, można dotrzeć na przepiękne plaże. Plaża w Laganas jest bardzo tłoczna, piasek ciemny i ubity, ale jeśli przejdzie się w stronę Kalamaki jest mniej osób i plaża jest ładniejsza. Natomiast w stronę Keri (w prawo) bardzo fajne plaże kamieniste i lazurowa woda. Minusem jest tłok w restauracji i mało leżaków. Natomiast jedzenie jest smaczne, a kolacje bardzo urozmaicone.

Podsumowanie: polecam

Genneralnie Zakyntos mnie nie porwal, na Rodos sie lepiej bawilismy, ale jak ktos nie dysponuje ogromnym buzdetem jak my w tym roku, to za rozsadna kase przymykajac oko na pare detali mozna powiedziec ze bawilismy sie w porządalu.

Podsumowanie: może być