Hotel Ilyssion

W pokoju mieszczącym się na parterze powitały nas tzw. mrówki faraonki. Wokół hotelu momentami czuć nieprzyjemny zapach jakby szamba. Wyżywienie ubogie i monotonne, brak owoców i deserów mino opcji all inclusive. Napoje w plastikowych kubkach (nie zawsze czystych). Obsługa hotelu na stołówce bacznie obserwuje wychodzących sprawdzając czy przypadkiem nie wynoszą jakiegoś kęska. Nie przygotowują tzw. Lunch box-ów w przypadku wyjazdu na calodniową wycieczkę. Odradzam.

Podsumowanie: odradzam

Witam, na wstępie chciałabym zaznaczyć, że wybierając hotel 3* nie oczekiwałam cudów. Jednak to co zastałam przerosło moje wyobrażenia. Bród, smród i ubóstwo. Permanentny fetor szamba na tereniu hotelu przez całą dobę, toalety przybasenowe nie sprzątane przez 2 tyg pobytu - z zepsutą spłuczką, resztę pozostawiam Państwa wyobraźni. Zapleśniała klimatyzacja, również zapleśniała zasłonka prysznicowa. Rozumiem skromne warunki, ale również w takich miejscach można posprzątać!. Goście czują się jak intruzi pod czujnym okiem gospodarzy hotelu spoglądającyhch czy wczasowicze nie wynoszą aby ze stołówki jedzenia. Istotną "atrakcją" były również napoje (wszystkie - wino, drinki etc) podawane w plastykowych kubkach, jakich zwykle używa się do mycia zębów. Nie polecam szczerze mówiąc nikomu. Wyjazd najgorszy ze wszystkich pełen żenujacych i czasami upokarzających sytuacji

Podsumowanie: zdecydowanie odradzam

Hotel polecam osobom, które nastawiają się zwiedzanie wyspy, a w hotelu będą TYLKO nocowały. Pokój na parterze od strony stromych schodów MASAKRA! Stare meble, o łazience już lepiej nie będę wspominać, pościel wymieniana co 2 - 3 dni ale ta czysta pozostawia wiele do życzenia. Nieprzyjemne zapachy wydobywające się chyba z miejscowej oczyszczalni skutecznie odstraszały...niestety tylko nas a nie karaluchy. Proszę się nie sugerować zdjęciamy pokazywanymi w ofercie, bo pokoje są zupełnie inne. All inclusive....jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Śniadania DRAMAT, luntch i kolacja wydzielana dla kazdego przez obsługę, generalnie bardzo skromnie i oszczędnie, podobnie z drinkami. Od 11 do 12 nie ma all inclusive co najwyzej mozesz dostac wode, albo kupić sobie cos w sklepiku. Szczerze powiem, ze czułam się tam nie jak wczasowiczka a jak intruz z Polski. ODRADZAM.

Podsumowanie: odradzam